Odkąd w 1987 roku Tinker Hatfield stworzył wyjątkowy, oparty na poduszce powietrznej system podeszwy minęło 19 lat. Buty Air Max miały dziesiątki nowych edycji. Omawiając ich historię, trzeba zatrzymywać się w każdym kolejnym roku. W każdym świat oglądał nowe, unikalne buty Air Max. Dziś uwagę skupimy na modelu z 1997 roku.
Inspiracje różnymi dziedzinami życia, m. in. Architekturą w przypadku tych butów nie są niczym nowym. Pierwszy model powstał w oparciu o budynek Pompidou, który Tinker Hatfield zobaczył w Paryżu. W przypadku Air Max 97 było bardzo podobnie. Do ich powstania zainspirował projektanta – Christiana Tressera superszybki, japoński pociąg o nazwie Shinkansen. Nie bez przyczyny ten model sneakersów wygląda jak pocisk.
Ten pocisk wyposażony jest w szczególne cechy charakterystyczne. Między innymi po raz pierwszy zastosowano odblaskowe elementy, które zadbały o biegaczy nawet nocą. But wykonany jest też z innego materiału niż poprzednie Air Maxy – z siateczki, a całość poduszki powietrznej na podeszwie została odkryta. Czy właśnie te cechy sprawiły, że w środowiskach miłośników sneakersów 97 są uważane za największe odkrycie w rodzinie Air Maxów?
Eksperci twierdzą, że 97 były strzałem w dziesiątkę głównie ze względu na to, w jaki sposób odzwierciedlały swoją epokę. Ich design z pewnością nawiązuje do obsesji futurystycznej, jaka ogarniała ludzkość w ostatniej dekadzie drugiego tysiąclecia. Niewiedza o nadchodzącym końcu milenium, rozwój cywilizacji i elektroniki, Internet czy pierwsze telefony komórkowe to inspiracje, które wpłynęły na powstanie tego modelu. Łączyła je szybkość, zmiana i pęd. Wyrazem tych czasów stały się Air Max 97.
fot. http://www.highsnobiety.com/2016/05/17/nike-air-max-97-never-reissued/
nowe Air Max 97 dostępne m.in.: https://galeriamarek.pl/filtr/nike-air-max/