Mówi się, że kto raz wyciągnie z prostokątnego pudełka nową parę Air Max’ów, pozostanie ich fanem już na zawsze. I choć brzmi to jak magiczne zaklęcie, to ciężko się z tym fenomenem nie zgodzić. Nike Air Max są obecnie jednymi z najbardziej rozpoznawalnych i pożądanych modeli na świecie. Zastanawialiście się kiedyś, kto jest sprawcą tego całego zamieszania? Oczywiście Tinker Hatfield – ojciec Air Maxów. Na pewno wielokrotnie zetknęliście się z tym nazwiskiem, czas zatem, abyście poznali go bliżej.
Wszystko zaczęło się od sportu
Tinker Hatfield pochodzi z niewielkiego miasteczka, leżącego w Oregon. Można przypuszczać, że miłość do sportu miał we krwi, bo jego mama, tata i brat byli trenerami. Sam Tinker również związał się ze sportem od najmłodszych lat – grał w licealnej drużynie koszykówki, trenował futbol i biegał. W sporcie odnosił wiele sukcesów – pobił rekord szkoły w skoku o tyczce, a w 1970 roku udało mu się zdobyć tytuł najlepszego atlety w Oregonie. Jego trenerem na uniwersytecie był Bill Bowerman – wtedy trener lekkoatletyki, później współzałożyciel firmy Nike. I chociaż sport w życiu Tinkera odgrywał ogromną rolę, to jednak podczas wyboru kierunku studiów padło na architekturę.
A jednak architektura!
Tinker do studiowania podszedł z taką samą pasją jak wcześniej do sportu. Chciał nie tylko zdobyć określoną wiedzą, ale później móc wykorzystać ją w praktyce. Wtedy jeszcze nie przypuszczał, że architektura i sport mogą iść ze sobą w parze. Wszystko zmieniło się, kiedy w wieku dwudziestu dziewięciu lat dołączył do zespołu Nike. Zdał on sobie sprawę z tego, że jego wiedza może być przydatna przy projektowaniu butów sportowych. Już sama praca nad projektami przypominała rywalizację sportową, tylko w tym przypadku nie odbywała się pomiędzy zawodnikami z danej dyscypliny, lecz pomiędzy największymi sportowymi markami.
Tinker Hatfield i inny projektant Nike: Graeme McMillan dyskutują na temat modelu Air Max 0 (o którym zresztą pisaliśmy tutaj)
Wiedza – pasja – projekt
Podczas pracy nad projektami Tinker wykorzystywał swoją wiedzę zarówno z dziedziny sportu, jak i architektury. Tak jak zaprojektowanie dobrego budynku wymagało poznania pracy osób z danej branży, tak i w przypadku obuwia stworzenie odpowiedniego projektu wiązało się z koniecznością posiadania wiedzy na temat danej dyscypliny sportowej. A kto jak nie były sportowiec najlepiej zdawał sobie sprawę z ograniczeń, które trzeba było pokonać, aby móc osiągać lepsze wyniki.
Tinker Hatfield oraz dyrektor kreatywny Nike Mark Smith w towarzystwie Michaela Jordana
Ogromny sukces Air Max’ów
O tym, że wykształcenie architektoniczne i pasja do sportu mogą iść w parze, najlepiej świadczy ogromny sukces Air Max’ów. Inspirację do ich zaprojektowania Tinker znalazł właśnie w paryskiej architekturze, a dokładnie w budynku znanym jako Centrum Pompidou. Wszystkie jego instalacje zostały przeniesione na elewację i ta innowacyjna zmiana znalazła później zastosowanie w projekcie Hatfielda, w którym mechanizm amortyzacyjny przestał być ukryty głęboko w podeszwie, a wręcz przeciwnie – został wyeksponowany, stając się częścią estetyki buta.
Tinker Hatfield prezentujący swoje dziecko – Nike Air Max 1, fot. delabuzz.com
Najbardziej innowacyjny projektant na świecie
Obecnie Tinker Hatfield uznawany jest za najbardziej innowacyjnego i utalentowanego projektanta butów sportowych na świecie. I nie ma się czemu dziwić, bowiem w swoim portfolio posiada takie modele jak: Nike Air Max, Nike Air Trainer, Air Jordan III, aż po Air Jordan XV. Obecnie nie zajmuje się projektowaniem w tak dużym stopniu jak kiedyś, jednak jego autorytet w świecie obuwia sportowego jest tak wielki, że fani marki często z nieufnością spoglądają na modele, które powstają bez jego udziału.
Mały bonus na koniec!
Poniżej zamieszczamy teledysk polskiego rapera W.E.N.A., który jest kojarzony nie tylko z muzyki, ale również z ogromnej kolekcji sneakersów i właśnie na ich cześć stworzył kawałek o wymownym tytule „Tinker Hatfield”: